Dwa tygodnie temu był bardzo ważny dzień. Dzień, w którym Zuzanna została przyjęta do braci uczniowskiej.
23. październik 2014. Ślubowanie i pasowanie na ucznia. Równo rok wcześniej, ta sama sytuacja, lecz u Ignacego.
Przyznam, że nie spodziewałam się, aż takich emocji, jakie towarzyszyły mi w czasie owego wydarzenia. Po raz drugi, oczywiście już tak - wiedziałam, na co się szykować. Przeżywałam tak samo.
Przede wszystkim, cieszy mnie fakt, że w naszej szkole w taki sposób się odbywa cała uroczystość. Wiem, że nie we wszystkich szkołach tak to wygląda. W niektórych szkołach ślubowanie odbywa się w dniu rozpoczęcia roku szkolnego. Pierwszoklasiści często niepewni nowej sytuacji, kompletnie nie mają pojęcia co się wokół nich dzieje.
Tym większa moja radość, ponieważ dzieci przygotowywały się do tego dnia od trzech tygodni. Nauka piosenek i wierszyków o przyjaźni, o szkole, o Polsce. Wielokrotne próby przed lekcjami, czy w czasie lekcji na sali gimnastycznej. Jak również przygotowanie poczęstunku dla Pierwszoklasistów po zakończeniu uroczystości przez rodziców.
To wszystko mówiło dzieciom o tym, jak ważne i poważne jest ślubowanie i pasowanie na ucznia.
Dzieci miały świadomość tego co się dzieje, co mówią, śpiewają. Były dumne.
A jak dumni byli rodzice. A jak dumna byłam ja! Gdy słyszałam wiersz :
"Kto Ty jesteś? - Polak mały.
Jaki znak Twój? - Orzeł biały.
Gdzie Ty mieszkasz? - Między swymi.
W jakim kraju? - W Polskiej Ziemi.
Czym ta Ziemia? - Mą Ojczyzną.
Czym zdobyta? - Krwią i blizną.
Czy ją kochasz? - Kocham szczerze.
A w co wierzysz? - W Polskę wierzę!"
Pamiętam jak dziś, gdy na własnym ślubowaniu jako pierwszoklasistka mówiłam ten wiersz. Kocham mą Ojczyznę i nieustannie w Nią wierzę. Za każdym razem gdy słyszę ten wiersz i hymn Polski duma mnie rozpiera i ściska mnie w gardle a łzy cisną się do oczu.
Tak było i tym razem. Gdy po części artystycznej, wprowadzono sztandar szkoły, odśpiewano hymn Polski i dzieci wypowiedziały słowa ślubowania:
My Pierwszoklasiści!
przyrzekamy uroczyście,
że będziemy na każdym kroku,
w domu, w szkole i na ulicy,
pracować nad sobą,
aby wyrosnąć na dobrego człowieka i dobrego Polaka.
Wszystko wyśpiewane i wypowiedziane w postawie na baczność. Tak jak należy, tak jak się godzi. Po czym Zuzanna została pasowana na Ucznia. Każde dziecko zostało pasowane wielkim ołówkiem przez Panią Dyrektor. Dumna byłam nie tylko z mojej córki, ale ze wszystkich pierwszoklasistów.
Oto rośnie kolejne pokolenie. Oby byli dumni z tego kim są i skąd pochodzą. Aby szanowali wartości, które są im przekazywane. I godnie prezentowali siebie jako Polaków, i swą Ojczyznę.
Bo Polska to piękny i wielki kraj. Z piękną, choć też i trudną historią.
Może ciężko się tu żyje, ale to wina władz, do której ta Ojczyzna nie ma szczęścia. Ja nadal w nią wierzę! "Jeszcze Polska nie zginęła, póki My żyjemy...".
Życzę moim Dzieciom i innym Pierwszoklasistom, aby ich świadomość narodowa z wiekiem rosła, aby wyrośli na dobrych ludzi i dobrych Polaków.
Ja ze swojej strony dołożę wszelkich starań, aby tak się stało!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz